Pirelli lubią się śligzać? [wideo]

Odpowiedzialny od ubiegłego roku za testy opon Pirelli na sezon 2008, Włoch Paolo Andreucci odbył kolejne jazdy pod okiem inżynierów z włoskiej firmy. Na kołach Peugeota 307 WRC ze stajni Bozian Racing znalazły się 18-calowe P-Zero, które będą w użyciu podczas zbliżającego się Rajdu Monte Carlo.

Drugi wicemistrz Włoch i najlepszy kierowca grupy N, niemiłosiernie "katował" twardą mieszankę pod kątem zużycia podczas agresywnej jazdy i wytrzymałości na dłuższych pętlach. Efektowne "boki" zachwyciły kibiców.

Równolegle, w tym samym francuskim departamencie, czterodniowe testy na oponach Pirelli prowadził zespół Subaru. Jako pierwszy w trakcie czterodniowej sesji jeździł Chris Atkinson, choć ogromne zainteresowanie wśród publiczności nie ułatwiało zadania. Następnie zmienił go Petter Solberg. Po zakończeniu testów przed Monte Carlo, zespół Suzuki rozpoczął już przygotowania do Rajdu Szwecji. Daleko na północy, w ojczyźnie jeździł Szwed Per Gunnar Andersson. Dla niego była to dopiero trzecia przejażdżka rajdowym samochodem czteronapędowym w bojowych warunkach . Po dwóch dniach zmienił go lider zespołu, Fin Toni Gardemeister.

"Jazda WRC to kompletnie co innego niż Super 16000 z JWRC, którymi dotychczas się ścigałem, ale już złapałem dobre wyczucie. To już nie są przelewki, ale wierzę, że dam radę!" - powiedział młody Szwed.

BP Ford Abu Dhabi World Rally Team na przyszły tydzień zaplanował kolejne, ostatnie już testy przed Monte Carlo.